Krzysztof Czabański: silne media publiczne leżą w interesie każdego obywatela (wywiad)
Nowa ustawa medialna wprowadzi powszechną opłatę audiowizualną w wysokości 10 zł miesięcznie, a wpływy na poziomie 1,5 mld zł rozdzieli nowy organ - Rada Mediów Narodowych. Jej członków na kilkuletnią kadencję wybiorą Sejm, Senat i prezydent - o planowanej reformie mediów publicznych opowiada Wirtualnemedia.pl Krzysztof Czabański, sekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz pełnomocnik rządu ds. reformy medialnej.
Dołącz do dyskusji: Krzysztof Czabański: silne media publiczne leżą w interesie każdego obywatela (wywiad)
Narodowa Rada Mediów-wybrana przez parlament-sejm-senat-prezydenta będzie polityczna i przybudówką partii rządzącej.
Posłuchaj You Tube krzciuk 61 z dnia 25 listopada 2015r i 4 września 2013r o mediach publicznych
Poza tym radio musiałoby się pozbyć słitaśnych elastycznych redaktorów i przede wszystkim mieć kierowników muzycznych z prawdziwego zdarzenia, a nie układaczy playlist pod tzw. "patronaty medialne". Kierowników, którzy nie tolerowaliby promocyjnego pogrywania i przeginania pały w audycjach autorskich, a na razie wygląda na to, że owo towarzystwo to jądro różowo-czekoladowego radia. Oczywiście taki kierownik musiałby mieć wsparcie i zielone światło od zarządu - nowego zarządu.
Do tego należałoby wprowadzić bana na playlistę i niestety chyba wprost (bo inaczej nie trafi...) ustalić miesięczny limit grania tego samego utworu. Granie 20-30 razy tego samego singla to skandal, to marnotrawienie misyjnego czasu antenowego! W tym samym okresie można dać szansę 20-30 utworom różnych muzyków, w tym szczególnie artystów, którzy są pomijani w mediach komercyjnych. Każdego roku nagrywa się tysiące płyt i jest z czego wybierać! Nie musi to być niszowa, ekstremalna muzyka. Może to być w części nawet dobry pop, ale nie musi to być pierdyliardowy "zachwyt" redaktora nad płytami Adele czy Lany del Rey, które promuje się na całym świecie za miliony dolarów czy funtów, więc tylko na bezludnej wyspie można nie wiedzieć o ich istnieniu. Opłata audiowizualna (nawet wyższa) - tak, robienie dobrze wytwórniom i dużym festiwalom, reklamy - nie. Na antenę powinni trafiać najlepsi z najlepszych - w rozgłośniach regionalnych, radiach studenckich czy amatorskich jest wystarczająco dużo świetnych redaktorów, którzy daliby różowemu radiu nową jakość.