Marcin Grzywacz z przeprosinami i bez konsekwencji słów o muzułmanach
Komentator piłkarski Marcin Grzywacz przeprosił wszystkich urażonych jego zachowaniem i wypowiedziami o muzułmanach podczas internetowej transmisji „Bomba per bomba”. - Każdy z nas popełnia błędy. Mnie zdarzył się poważny - przyznał dziennikarz. Redakcje, z którymi współpracuje, nie zareagowały na tę sytuację.
Dołącz do dyskusji: Marcin Grzywacz z przeprosinami i bez konsekwencji słów o muzułmanach
moim zdaniem to tylko niefortunny skrót myślowy, bo Muzułmanin - w tym znaczeniu to dżihadysta, czyli synonim wroga-terrorysty, a każdego wroga Polski powinno się nienawidzić i "unicestwić" jeśli pojawi się na naszej ziemi (w naszej ojczyźnie). Ty powiedziałeś to prościej!
Pozdrawiam,
Saddam :)