Niezalezna.pl apeluje o udostępnianie treści w mediach społecznościwych. „Powstaną alternatywne platformy”

Wystarczy pozbyć się rzeczy, które nadmiernie ingerują w zdrowo funkcjonujące społeczeństwa. Krok 1. Zamienić smartfony na zwykłe telefony komórkowe - tylko do kontaktu, bez udziwnień, bez nadmiernego zjadania czasu, albo nawet nakazać producentom powrót do produkcji zwykłych komórek. Krok 2. Powrócić do wszelkiego rodzaju forów internetowych zamiast zakładać mnóstwo kont gdzie popadnie - oszczędność czasu, prywatności i zdrowia. To ma służyć tylko po to by czegoś się dowiedzieć, coś sprawdzić i tyle, a nie robić z siebie błazna i gwiazdora/gwiazdorkę, nie bawić się w ten festiwal ułudy i zakłamania rzeczywistości. Krok 3. Eliminować każde zmiany technologiczne, które towarzyszą inżynierii socjotechnicznej i używają siły psychologii by wpływać na ludzi - czyli sztuczna inteligencja i robotyka, próby wypierania człowieka przez maszyny, ale także internet rzeczy i sieć 5g, które nie dość, że nie są przebadane odnośnie wpływu na zdrowie to zostały narzucone i muszą, podkreślam muszą, a nie mogą zostać wdrożone. Co znaczy muszą? Robienie z innowacji technologicznej bożka, który ma wyręczać i zbawiać ludzkość jest obrzydliwym zakłamaniem naturalnej rzeczywistości i zbrodnią przeciwko zdrowo funkcjonującym społeczeństwom, a także najzwyczajniej w świecie technologiczną agresją - mamy się podporządkować zmianom technologicznym i dalej słuchać przekazu, że nieustanny rozwój i postęp w tym zakresie to najlepsza rzecz, która ma spotkać ludzkość. Kłamią nas na potęgę, a my im ślepo wierzymy i ufamy. Człowiek z nadmiaru wolności i nadmiaru dobrobytu zgadza się na wszystko i w tym właśnie problem, to jest niebezpieczeństwo demokracji - wdziera się rutyna, rozleniwienie i usypianie narodów, stosując metody, które są przedstawiane w pięknym opakowaniu, wystarczy to opakowanie otworzyć, by jak z puszki Pandory powyłaziły nieszczęścia, smutki i cierpienia, a to wszystko przecież z czystej ciekawości, z niewinności, a nawet niechcący. Dlatego zawsze trzeba mieć oczy dookoła głowy i uważać w co się wchodzi, by móc się odpowiednio zabezpieczyć i mieć możliwość odwrotu.

Strefa wolnego slowa? XD W przypadku mediow zwiazanych z Sakiewiczem czy Karnowskimi chyba bardziej strefa partyjnej propagandy.

Śmiem twierdzić, że treść dociera zaledwie do… 5 tys. w realnym świecie. W postrzeczywistości pisowskiej są zapewne miliony polubień. Ba!Może nawet miliardy. Na miejscu sakiewicza nie zawracałbym sobie głowy realnym światem i wrócił do tamtego czym prędzej.