Inwestorzy na GPW w Warszawie szybko nie wrócą. Wciąż wiele niewiadomych
Większość czynników, które będą miały wpływ w 2016 roku na polską gospodarkę, jest jeszcze nieznana – uważa Kamil Stolarski z Haitong Bank. Jego zdaniem trudno jest przewidzieć, jakie konkrety przedstawi rząd PIS-u. Kluczowe informacje będą znane dopiero w lutym. Najistotniejsze dla kursu polskich spółek w tym roku będą jednak decyzje władz.
– Kluczowe informacje dla polskiej gospodarki dotyczyć będą planu inwestycyjnego. Ten ma być ogłoszony pod koniec lutego, czyli na koniec 100 dni rządów pani premier Szydło – zwraca uwagę Kamil Stolarski, analityk Haitong Bank. – Kluczowy wpływ na kurs złotego będzie miała ostateczna decyzja o tym, jak w tym programie będzie wykorzystany Narodowy Bank Polski.
Kamil Stolarski uważa, że jeśli sprawdzą się zapowiedzi wygłaszane w ramach kampanii wyborczej PiS-u, to w Polsce możemy być świadkami zjawiska od dawna niewidzianego, czyli wyraźnej inflacji. Analityk podkreśla, że taka sytuacja od razu przełoży się na bardzo mocne osłabienie polskiej waluty. Dodaje, że inwestorów zagranicznych może to powstrzymywać przed większym zaangażowaniem na polskim rynku akcji.
– Trudno jest oczekiwać w tym momencie pozytywnego obrotu spraw na giełdzie – uważa Kamil Stolarski. – Wyniki polskich funduszy są raczej słabe. Bardzo trudno będzie bankowcom sprzedawać jednostki funduszy polskim klientom. Z drugiej strony ryzyko związane z systemem emerytalnym, zwłaszcza istotne dla giełdy ryzyko związane z funduszami OFE, cały czas będzie powstrzymywać inwestorów zagranicznych przed lokowaniem większej części swoich kapitałów na polskiej giełdzie.
Analityk Haitong Banku podkreśla, że najistotniejsze dla kursu polskich spółek w tym roku będą jednak decyzje władz. Jego zdaniem w otoczeniu makroekonomicznym nie należy oczekiwać większych zawirowań. Zaznacza, że zmiany, które będą wprowadzać politycy, mogą mieć bardzo istotny wpływ na całe sektory, a na pewno na pojedyncze spółki.
– Nowy rząd jest dopiero od kilku miesięcy i kluczowymi czynnikami dla kursów spółek będą zapowiedzi polityków – mówi analityk Haitong Bank. – Cały czas języczkiem u wagi będą kolejne komentarze dotyczące podatku od hipermarketów, ustawy frankowej, programu rozwojowego, zaangażowania spółek Skarbu Państwa w konkretne inwestycje czy sposobu rozwiązania problemów spółek węglowych.
Na świecie – w ocenie eksperta z Haitong Banku – w najbliższym czasie ważne będą natomiast decyzje odnośnie do wysokości stóp procentowych. Jak zauważa Stolarski, rynek spodziewa się podwyżek stóp procentowych nie tylko w Stanach Zjednoczonych, lecz także np. w Londynie. Dodaje przy tym, że większe od nich znaczenie może mieć jednak to, czego inwestorzy się nie spodziewają.
– Poprzedni rok był pełny czarnych łabędzi. Wydarzyło się bardzo dużo takich sytuacji, których rynek się nie spodziewał i one miały wpływ na kursy światowych indeksów. Ten wysoki poziom niepewności się cały czas utrzymuje i to nie będzie kolejny nudny rok, gdzie ludzie będą patrzyli w KPI [kluczowe wskaźniki efektywności], na wskaźniki wyprzedzające i na bardzo drobne dane z makro, które będą kierowały giełdą.
Dołącz do dyskusji: Inwestorzy na GPW w Warszawie szybko nie wrócą. Wciąż wiele niewiadomych